
Na początku strażacy otrzymali zgłoszenie o podejrzeniu uwolnienia tlenku węgla. Problem w tym, że we wskazanym budynku – w granicach administracyjnych naszego miasta – nie było instalacji gazowej. „Zgłaszający przekazał przez zamknięte drzwi, że nie wzywał straży pożarnej, tylko ratownictwo medyczne do mającej problem z oddychaniem żony – z pozytywnym wynikiem na COVID-19. Po chwili do mieszkania wszedł strażak, konkretnie ratownik medyczny w pełnym zabezpieczeniu. Skontrolowano atmosferę w pomieszczeniach na obecność tlenku węgla – wynik 0 ppm. Prewencyjne przewietrzono lokal. Udzielono także 33-letniej kobiecie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Na koniec skontrolowano mieszkania w pionie wentylacyjnym i spalinowym na obecność tlenku węgla – wynik również 0 ppm” – poinformowała KM PSP w Jastrzębiu-Zdroju. Ostatecznie poszkodowana została przekazana zespołowi ratownictwa medycznego.
Wpisy na temat “COVID-19: Zamiast karetki przyjechali… strażacy”
Na strażaków zawsze można liczyć. Służba zdrowia, weźcie z nich przykład
A kto ma przyjechać skoro nasi boChaterzy mają gdzieś pacjentów ?!