
We wtorkowy wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie zagrają na Stadionie Zimowym w Tychach o Superpuchar Polski. Rywalem naszego zespołu będzie miejscowy GKS Tychy, który w niedzielę wygrał na Jastorze 1:0 (1:0, 0:0, 0:0). Niestety, z powszechnie znanych powodów kibice nie zobaczą na żywo starcia mistrza Polski ze zdobywcą Pucharu Polski. Pozostaje nam jedynie transmisja w TVP Sport. Początek meczu o godz. 18:30.
Przypomnijmy, że przed rokiem na Jastorze o Superpuchar Polski 2019 zagrały te same zespoły. Wówczas GKS Tychy wygrał na inaugurację sezonu aż 6:1, a w jego szeregach wystąpił… jastrzębianin Mateusz Bryk, którzy obecnie ponownie gra dla JKH GKS. “Bryku” uspokaja, iż tamten scenariusz raczej nie ma szans na powtórkę.
– Jak wszyscy doskonale pamiętamy, rok 2019 był nieco inny niż ten obecny. Mistrz Polski walczył w Lidze Mistrzów, a to jednak trochę inne tempo. Grałem wtedy w tyskiej drużynie i było widać, że przez pierwsze tygodnie sezonu wyglądaliśmy pod względem szybkościowym i jakościowym inaczej niż rywale. Liga Mistrzów “wycisnęła” to na nas, a pech chciał, że akurat w pierwszym meczu trafiliśmy na moich kolegów z Jastrzębia (śmiech). Nie ma co ukrywać, że pomogła nam także dyspozycja dnia. Mieliśmy wtedy taki “dzień konia”, którego efektem był wysoki wynik. Jednak to już przeszłość. Teraz jestem po drugiej stronie barykady i zrobię wszystko, aby wynik był dla nas korzystny – podkreślił Mateusz Bryk w rozmowie z oficjalną stroną JKH GKS.
Mateusz Bryk zapewnia, że tyszanie są w zasięgu podopiecznych Roberta Kalabera, o czym oni sami przekonali się właśnie… w niedzielę. Przypomnijmy, że tamte derby nie musiały zakończyć się naszą porażką, bowiem mistrz Polski w paru sytuacjach mógł mówić o ogromnym szczęściu.
Zarazem Bryk przyznaje, że hokeistom dziwnie walczy się o stawkę, gdy po trybunach hula wiatr.
– Mówię jak najbardziej szczerze, że naprawdę kiepsko gra się bez kibiców. Wczoraj rozmawiałem także z kolegami z Tychów i oni również to potwierdzali. Wiadomo, że na meczach nie zawsze są tysiące ludzi. Niektóre lodowiska odwiedza kilkuset fanów, ale nawet oni potrafią pokrzyczeć i “zrobić atmosferę”, do czego my wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni. Tymczasem teraz w zasadzie słyszymy to, o czym w boksie rozmawiają koledzy z drugiej drużyny. To nawet nie jest atmosfera sparingowa, bo przecież na sparingach też są kibice… Cóż, to ciężki czas dla nas, ale musimy spróbować nauczyć się grać w tej dziwnej sytuacji – przyznał obrońca JKH GKS Jastrzębie.

Terminarz PHL | I r. | II r. |
---|---|---|
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 7:2 (d) 2:1 (w) 7:3 (d) 1:3 (w) 4:2 (d) 3:1 (d) 1:3 (w) 6:1 (d) 3:2 (w) | 6:1 (w) 6:0 (d) 0:1 (d) 8:10 (d) 6:1 (w) 5:2 (w) 7:1 (d) 3:2 (w) 6:5 (d) |
III r. | IV r. | |
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 4:2 (d) 5:1 (w) 7:2 (w) 3:0 (w) 6:2 (d) 1:2 (d) 3:2 (w) 2:1d. (d) 1:4 (w) | 8:1 (w) 4:2 (d) 3:7 (w) 4:0 (d) 3:2 d. (w) 4:2 (w) 3:2 d. (d) 2:3 (w) 7:4 (d) |
Ćwierćfinały Podhale NT Podhale NT Podhale NT Podhale NT | 2:0 (d) 25.02 (d) e. 04.03 (d) e. 08.03 (d) | 28.02 (w) 01.03 (w) 06.03 (w) |
Tabela PHL | ||||
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. | GKS Tychy JKH GKS Energa Katowice Unia Ośw. Cracovia Podhale STS Sanok | 36 36 36 36 36 36 36 36 | 83 81 69 63 62 59 57 38 | 151:91 152:80 127:80 109:77 105:94 128:100 103:89 74:115 |
9. 10. | Zagłębie S. Stoczniowiec | 36 36 | 22 6 | 88:160 40:191 |