
W piątkowy wieczór na Stadionie Zimowym w Tychach dojdzie do pojedynku na szczycie ekstraligi. Mistrz Polski GKS Tychy już po raz trzeci w tym sezonie podejmie aktualnego lidera czyli nasz JKH GKS Jastrzębie. Wprawdzie podopieczni Roberta Kalabera już dwukrotnie w tym sezonie zdobywali Tychy, ale nie należy z tego faktu wyciągać jakichś daleko idących wniosków. Dość powiedzieć, że aż do listopada 2020 roku gospodarze piątkowego spotkania przez bite pięć lat wygrywali wszystkie ligowe domowe mecze z JKH GKS!
Przełamanie nastąpiło właśnie w listopadzie, czyli niemal dwa miesiące temu, ponieważ triumfu w Superpucharze Polski do ekstraligi nie zaliczamy. Dziś jednak mamy do czynienia z zupełnie nowym rozdaniem. Po pierwsze – wysoka porażka w ostatnim meczu (2:7) musi dodatkowo zdopingować podopiecznych Krzysztofa Majkowskiego. Po drugie – mistrz Polski dokonał ostatnio poważnych wzmocnień i nowi zawodnicy z zagranicy w każdej chwili mogą “odpalić”. Po trzecie – GKS Tychy przegrał ostatnio z Unią Oświęcim i Energą Toruń, za sprawą czego aktualnie traci do JKH GKS cztery punkty. Oznacza to, że trenerowi Majkowskiemu kończy się “margines błędu”, a ewentualna porażka w derbach da naszej ekipie aż siedem punktów przewagi. Mistrz Polski zrobi wszystko, aby na to nie pozwolić.
Po naszej stronie derbowego frontu panuje spokój. Jak informuje nasz sztab szkoleniowy, wszyscy nasi zawodnicy są zdrowi i gotowi do walki. To wręcz ewenement jak na połowę stycznia. Optymistą jest także nasz młody napastnik i wychowanek Dominik Paś, który oczywiście zdaje sobie sprawę z wagi wyzwania, ale liczy na zwycięstwo.
Czekają nas ciężkie zmagania “o sześć punktów”, a może… nawet o większą stawkę. Wszak wygrywając, zyskalibyśmy nad GKS Tychy dość solidną przewagę. Jak wiadomo, nasz rywal wzmocnił ostatnio kadrę, a jego dodatkowym handicapem będzie własna tafla. My jednak jedziemy do Tychów po zwycięstwo i damy z siebie wszystko, aby je osiągnąć – powiedział Paś.
Przy tej okazji należy wspomnieć, iż mecz z Tychami rozpoczyna niełatwą dla nas część czwartej rundy. Przed JKH GKS Jastrzębie teraz walka w systemie trzech meczów w tygodniu, bowiem po wyjeździe na Stadion Zimowy podejmiemy u siebie Unię Oświęcim (niedziela) i Podhale Nowy Targ (wtorek).

Terminarz PHL | I r. | II r. |
---|---|---|
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 7:2 (d) 2:1 (w) 7:3 (d) 1:3 (w) 4:2 (d) 3:1 (d) 1:3 (w) 6:1 (d) 3:2 (w) | 6:1 (w) 6:0 (d) 0:1 (d) 8:10 (d) 6:1 (w) 5:2 (w) 7:1 (d) 3:2 (w) 6:5 (d) |
III r. | IV r. | |
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 4:2 (d) 5:1 (w) 7:2 (w) 3:0 (w) 6:2 (d) 1:2 (d) 3:2 (w) 2:1d. (d) 1:4 (w) | 8:1 (w) 4:2 (d) 3:7 (w) 4:0 (d) 3:2 d. (w) 4:2 (w) 3:2 d. (d) 2:3 (w) 7:4 (d) |
Ćwierćfinały Podhale NT Podhale NT Podhale NT Podhale NT | 2:0 (d) 25.02 (d) e. 04.03 (d) e. 08.03 (d) | 28.02 (w) 01.03 (w) 06.03 (w) |
Tabela PHL | ||||
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. | GKS Tychy JKH GKS Energa Katowice Unia Ośw. Cracovia Podhale STS Sanok | 36 36 36 36 36 36 36 36 | 83 81 69 63 62 59 57 38 | 151:91 152:80 127:80 109:77 105:94 128:100 103:89 74:115 |
9. 10. | Zagłębie S. Stoczniowiec | 36 36 | 22 6 | 88:160 40:191 |