
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wracają wreszcie do gry o punkty. Miesięczną przerwę “na wirusa i kwarantannę” nasz zespół okupił przerwaniem kapitalnej passy zwycięstw oraz walkowerami w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Niestety, ekipa trenera Luke’a Reyonoldsa nie może liczyć na stopniowe i gładkie “wejście” na parkiet. Od razu przyjdzie jastrzębianom walczyć z Zaksą Kędzierzyn-Koźle, która wygrywa wszystko i jest na dobrej drodze do zwycięstwa w fazie zasadniczej PlusLigi. Początek niedzielnego hitu w Hali Widowiskowo-Sportowej o godz. 17:30. Mecz rozegrany zostanie przy pustych trybunach, ale pokaże go – rzecz jasna – Polsat Sport.
Po raz pierwszy cała drużyna Jastrzębskiego Węgla spotkała się na treningu dopiero w środę, a zatem dzień po rozpoczęciu turnieju w Berlinie. Nasi siatkarze mają przed sobą zaledwie kilkadziesiąt godzin wspólnych zajęć, w trakcie których będą starać się “dojść do siebie”, aby w niedzielnym starciu przynajmniej spróbować przeciwstawić się najlepszej obecnie polskiej drużynie.
– Z Zaksą byłoby ciężko nawet gdybyśmy teraz byli w swojej najlepszej formie. Przyjeżdża mistrz Polski, zespół złożony z niesamowitych zawodników, którzy w tym momencie prezentują bardzo wysoki, fantastyczny poziom. Więc łatwo nie będzie. Ale musimy mieć głowy uniesione w górę i robić jak najlepiej to, co potrafimy i to po co tu jesteśmy. A końcowy rezultat jest inną kwestią. Teraz przede wszystkim liczy się zdrowie, powrót do w miarę dobrej dyspozycji, walka o każdy punkt i każdy set. A jeżeli tak będziemy do tego podchodzić, to wyniki przyjdą same – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Jakub Popiwczak, który – jak się okazuje – był jednym z zawodników zakażonych koronawirusem.
Jak “Piwo” poradził sobie z sytuacją? Libero Jastrzębskiego Węgla bynajmniej nie przeszedł spotkania z popularnym wirusem bezobjawowo. – Przez kilka dobrych dni miałem obolałe całe ciało, stracony węch i smak. A drogi oddechowe – gardło czy nos, to do teraz czuć, że nie wszystko jest jeszcze w porządku. Ale dało się utrzymać delikatną aktywność fizyczną, co dziś pomaga mi w treningu. Nie mam aż takich wielkich zakwasów, jakich się spodziewałem – opisał Popiwczak.
Biorąc pod uwagę fakt, że wielu naszych siatkarzy ma za sobą podobne przejścia, a po raz ostatni zagrali oni o punkty blisko miesiąc temu, każdy inny wynik niż wygrana Zaksy za trzy punkty będzie niespodzianką. Jastrzębski Węgiel musi jednak błyskawicznie pokonać ten problem, bowiem po kędzierzynianach czekają na nich kolejno MKS Będzin (16 grudnia), Verva Warszawa (20 grudnia) i Skra Bełchatów (23 grudnia).
Źródło: jastrzebskiwegiel.pl.

Terminarz | I r. | II r. |
Warta Resovia Będzin ZAKSA Verva Skra Nysa Trefl Olsztyn Katowice Ślepsk Czarni Cuprum | 3:2 (w) 3:0 (d) 3:1 (w) 1:3 (w) 2:3 (d) 3:0 (w) 3:0 (d) 3:0 (d) 1:3 (w) 3:0 (d) 3:1 (w) 3:1 (d) 3:0 (d) | 1:3 (d) 3:0 (w) 3:1 (d) 1:3 (d) 3:2 (w) 3:2 (d) 1:3 (w) 3:1 (w) 3:2 (d) 3:2 (w) 3:0 (d) 3:0 (w) 05.03 (w) |
Liga Mistrzów Eliminacje Stroitiel Mińsk Dyn. Apeldoorn Fino Kaposvar Arcada Gałacz Faza grupowa Zenit Kazań ACH Lublana Berlin RV | 3:0 (d) 3:0 (d) 3:0 (w) 3:0 (w) 0:3 (w) 0:3 (w) 0:3 (w) | 0:3 (w) 0:3 (w) 0:3 (w) |
PlusLiga | ||||
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. | ZAKSA Kędzierzyn Jastrzębski Węgiel Trefl Gdańsk Resovia Rzeszów Verva Warszawa Skra Bełchatów Warta Zawiercie AZS Olsztyn | 24 24 25 25 24 24 23 24 | 66 53 47 46 45 42 38 31 | 22:2 19:5 16:9 17:8 16:8 13:11 13:10 10:14 |
9. 10. 11. 12. 13. 14. | GKS Katowice Cuprum Lubin Ślepsk Suwałki Stal Nysa Czarni Radom MKS Będzin | 24 24 23 24 25 24 | 29 28 27 23 22 7 | 10:14 9:15 9:14 5:19 7:18 2:22 |
Wpisy na temat “Już po wirusie, ale “nie ma zmiłuj””
Mecz meczowi nierówny. Nie zgodzę się z autorem, że byłaby to niespodzianka. Możemy ich pyknąć na świeżości. Myślę, że dopiero potem pojawią się problemy. DO BOJU JASTRZĘBIE!