
W niedzielny wieczór hokeiści JKH GKS Jastrzębie skrzyżowali kije z GKS Katowice, w którego szeregach zobaczyliśmy niedawnego kreatora naszej gry Jesse Rohtlę. Mieliśmy prawo obawiać się tego pojedynku i rzeczywiście inicjatywa na tafli częściej należała do gości. Jednak pech katowiczan polegał na tym, że w naszych szeregach wspaniałe zawody rozegrał zdobywca dwóch decydujących goli, kapitan drużyny Maciej Urbanowicz!
Popularny „Urban” w 35. i 53. minucie pokazał nam, jak wiele potrafi. W pierwszej z tych sytuacji kapitan JKH GKS Jastrzębie wziął na siebie ciężar gry po około sześciu minutach naszej gry w osłabieniu (sędziowie nie mieli chyba najlepszego dnia) i po świetnej indywidualnej akcji odzyskał prowadzenie. Z kolei druga jego bramka padła po dziesięciu minutach katowickiego naporu i czasie na żądanie Roberta Kalabera, który za sprawą przerwy chciał poukładać naszą grę w obronie. Urbanowicz znów indywidualnie ruszył z gumą do przodu i huknął w samo okienko, nie dając szans golkiperowi rywala.
Obok kapitana JKH GKS na wyróżnienie zasłużył też bramkarz Patrik Nechvatal, który rozegrał kapitalne spotkanie. W poprzednich pojedynkach mogliśmy mieć małe wątpliwości, co do umiejętności Czecha, jednakże w niedzielnych derbach Nechvatal… chwytał prawie wszystko, co leciało w jego stronę, a także wybronił kilka sytuacji sam na sam, ratując skórę swoim kolegom z defensywy.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że pierwszego z goli dla naszego zespołu strzelił Radosław Sawicki, który w 11. minucie wykorzystał niezdecydowanie obrońców Katowic (najwyraźniej oczekiwali oni, że „Sawi” będzie podawał do obstawionych kolegów) i pokonał Juraja Simbocha efektownym objazdem przed bramką. Z kolei trafienie dla Katowic to efekt pewnego rozluźnienia w naszych szeregach po pierwszej z bramek Urbanowicza.
Tym samym JKH GKS Jastrzębie pozostaje wiceliderem ekstraligi tuż za sensacyjnym niepokonanym zespołem z Torunia. Następne spotkanie podopieczni Kalabera rozegrają w piątek w Nowym Targu, natomiast na Jastorze zobaczymy się w przyszłą niedzielę o godz. 17:00 na meczu z Cracovią.
27 września 2020, Jastrzębie-Zdrój, 17:00
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 Sawicki (Bryk, Urbanowicz) 10:45 5/4
2:0 Urbanowicz 34:22 5/4
2:1 Kruczek 35:12
3:1 Urbanowicz (Hovorka, Phillips) 52:49
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal – Bryk, Górny, Sawicki, Hovorka, Urbanowicz – Klimiczek, Kostek, Phillips, Paś, Rac – Jass, Gimiński, Wróbel, Wałęga, Ł. Nalewajka – Matusik, Horzelski, R. Nalewajka, Jarosz, Pelaczyk.

Terminarz PHL | I r. | II r. |
---|---|---|
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 7:2 (d) 2:1 (w) 7:3 (d) 1:3 (w) 4:2 (d) 3:1 (d) 1:3 (w) 6:1 (d) 3:2 (w) | 6:1 (w) 6:0 (d) 0:1 (d) 8:10 (d) 6:1 (w) 5:2 (w) 7:1 (d) 3:2 (w) 6:5 (d) |
III r. | IV r. | |
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 4:2 (d) 5:1 (w) 7:2 (w) 3:0 (w) 6:2 (d) 1:2 (d) 3:2 (w) 2:1d. (d) 1:4 (w) | 8:1 (w) 4:2 (d) 22.01 (w) 24.01 (d) 29.01 (w) 31.01 (w) 26.01 (d) 17.02 (w) 19.02 (d) |
Wpisy na temat “Kat Katowic? Urbanowicz!”
Brawo Panowie. Brawo Urban. Brawo Nechvatal. Brawo kibice. Hej, hej Jastrzębie!!!