
Czy wiecie, drodzy Czytelnicy, że niektóre prace remontowe wymagają uzyskania zgody administratora budynku, a nawet Wydziału Architektury jastrzębskiego magistratu?
„Jedną z takich zmian, które zaobserwowaliśmy, jest zabudowa pieca gazowego w łazience. Takie rozwiązanie jest niewłaściwe i stwarza duże niebezpieczeństwo zatrucia się tlenkiem węgla. Do spalania się paliw gazowych niezbędne jest powietrze. Przy zbyt małej ilości tego ostatniego wytwarza się sadza i tak bardzo niebezpieczny dla ludzi tlenek węgla” – podkreślają włodarze jednej z jastrzębskich spółdzielni mieszkaniowych.
„Wszystkie prace związane z przebudową instalacji gazowej, na przykład z uwagi na zmianę lokalizacji kuchenki, wymagają projektu i uzyskania pozwolenia na budowę wydanego przez Wydział Architektury – po wcześniejszym uzyskaniu zgody Zarządu Spółdzielni. Oczywistym jest, że przeróbki instalacji gazowej muszą być wykonane przez osoby posiadające stosowne uprawnienia” – dowiadujemy się.
Wpisy na temat “Kojarzycie? “Ciche” remonty w blokach?”
wszyscy chca pozwolen, bo wszyscy chca zarobic… to pozniej nie dziwne, ze ludzie “po cichu” przerabiaja – plac za pozwolenie, plac za zezwolenie… plac za pozwolenie i tak do smierci
I co mamy z tym zrobić 70%naszych piecyków wisi gdzie indziej w naszych łazienkach.