W miniony weekend w Sępólnie Krajeńskim rozegrany został pierwszy tegoroczny turniej w ramach Grand Prix Polski Juniorów w tenisie stołowym. Z licznej grupy pingpongistów JKTS Jastrzębie najlepszy występ zanotowała Anna Kubiak, która w zmaganiach pań dotarła do ćwierćfinału turnieju głównego, w którym musiała uznać wyższość późniejszej srebrnej medalistki, Anny Brzyskiej z PKS Kolping Jarosław. Wraz z Kubiak nasz klub reprezentowali także: Laura Kałużny, Weronika Tomczak, Bartłomiej Skórko, Nadia Kloczkowska i Nadine Brachaczek.
Anna Kubiak przystąpiła do zmagań rozstawiona z numerem piątym. W swojej grupie eliminacyjnej jastrzębianka wygrała wszystkie trzy mecze i pewnie awansowała do fazy play-off. Tu Kubiak pokonała kolejno Zuzannę Syrdę z Bronowianki Kraków (4:0) i Zuzannę Gaworską z KU AZS UE Wrocław (4:0), po czym w meczu o strefę medalową trafiła na wspomnianą już Annę Brzyską. Wprawdzie pierwszy set pojedynku należał do naszej “rakiety” (13:11), ale w kolejnych czterech lepsza była rywalka (9:11, 7:11, 9:11, 2:11) i to ona awansowała do półfinału.
Pozostałe jastrzębianki w turnieju głównym pań, czyli Laura Kałużny i Weronika Tomczak, nie zdołały przebrnąć fazy grupowej i po porażkach w turnieju pocieszenia zostały sklasyfikowane na niższych pozycjach. Dodajmy, że Tomczak zagrała w głównych zmaganiach dzięki świetnej postawie w kwalifikacjach, w których odniosła komplet trzech zwycięstw. Sztuka ta nie udała się natomiast Nadii Kloczkowskiej i Nadine Brachaczek.
Jedynym naszym przedstawicielem w turnieju głównym mężczyzn był z kolei zaledwie 16-letni Bartłomiej Skórko. Podobnie jak Tomczak, Kloczkowska i Brachaczek rozpoczął on rywalizację od kwalifikacji, w których odniósł komplet trzech zwycięstw. Za ich sprawą młody jastrzębianin awansował do turnieju głównego juniorów. W grupie piątej Skórko zajął trzecie miejsce (jedna wygrana, dwie porażki), co nie pozwoliło mu awansować do fazy play-off. W turnieju pocieszenia nasz utalentowany zawodnik po dramatycznym meczu (z 0:2 na 3:2!) pokonał Michała Łysakowskiego (Skarbek Tarnowskie Góry) i finiszował na lokatach 33-40.
Źródło: PZTS
