
Nie udało się piłkarzom GKS Jastrzębie sprawić niespodzianki i w pierwszym wiosennym spotkaniu pokonać na wyjeździe mającej ekstraklasowe ambicje Arki Gdynia. Porażka 0:1 (0:1) boli tym bardziej, że podopieczni Pawła Ściebury byli drużyną lepszą, a gospodarze zawdzięczają zwycięstwo zarówno szczęściu, jak i świetnej postawie bramkarza Daniela Kajzera.
Jedyny gol padł w 12. minucie spotkania, kiedy to Maciej Rosołek wykorzystał… “pawełka” Mariusz Pawełka, który poza tą jedną sytuacją bronił bardzo pewnie. Chwilę wcześniej to jastrzębianie mogli wyjść na prowadzenie, ale uderzenie Daniela Ferugi z rzutu wolnego obiło poprzeczkę. Generalnie w pierwszej odsłonie byliśmy świadkami dobrego, wyrównanego widowiska, które zakończyło się szczęśliwym prowadzeniem gospodarzy.
W drugiej połowie GieKSa mocniej przycisnęła, w rezultacie czego faworyt co najmniej kilka razy był w poważnych tarapatach. Najgoręcej pod bramką Kajzera było siedem minut po przerwie, gdy Feruga ponownie sprawił formę bramkarza Arki mocnym strzałem z dystansu, zaś niedługo potem Daniel Rumin głową skierował piłkę do siatki, ale sędziowie nie uznali gola z powodu rzekomej pozycji spalonej.
Mimo przewagi po naszej stronie Arka wyszła obronną ręką z tego pojedynku, choć w samej końcówce Ściebura postawił na bardzo ofensywne ustawienie. Niestety, manewry nie przyniosły skutku i trzy punkty pozostały w Trójmieście.
Miejmy nadzieję, że w kolejnym meczu dobre wrażenie, jakie sprawia GieKSa, przekuje się na zdobycz punktową. W następną sobotę, 6 marca jastrzębianie podejmą przy Harcerskiej Koronę Kielce.
26 lutego 2021, Gdynia, 16:00
Arka Gdynia – GKS Jastrzębie 1:0 (1:0)
Bramka: Rosołek 12
GKS Jastrzębie: Pawełek – Kulawiak, Komor, Szcześniak, Witkowski – Apolinarski (74. Jadach), Bielak, Feruga, Mróz (81. Zejdler), Ali – Rumin (81. Szczepan)
Wpisy na temat “Pawełkowi zaszkodził Rosołek…”
Trzeba Pochwalić naszych bo naprawde grali dobrze, ale szkoda błędu Pawełka, natomiast gra GKS była zdecydowanie dobrą grą i na taką właśnie czekamy w kolejnych meczach, bo nasz cel to utrzymanie się w 1 lidze 🙂
Kolejny mecz przegrany przez tzw”pawełki”
No i wałek sędziego przy rozpoczęciu gry.
Tego się już nie da słać
Nieźle gramy znowu w łeb
Niech ten trener zmieni już te wypowiedzi bo od roku powtarza ciągle to samo
TO GRAJCIE ŹLE ALE WYGRYWAJCIE
Durne fanaberie a zarząd tego słucha i znowu nic z tym nie robi
Zarząd to powoli zaczyna zwijać klub