
W środowy przedświąteczny wieczór siatkarze Jastrzębskiego Węgla podejmą w Hali Widowiskowo-Sportowej w klasyku PlusLigi ekipę Skry Bełchatów, która – co tu kryć – spisuje się mocno poniżej oczekiwań. Faktem jest, że niska pozycja naszych rywali w tabeli (poza czołową ósemką) jest spowodowana sporymi zaległościami w rozegranych meczach, ale przecież Skra ma ich tyle samo, ile… Jastrzębski Węgiel.
Podobieństw między obiema drużynami jest zresztą więcej. Bełchatowianie także mają za sobą przygody z koronawirusem, które całkowicie rozbiły ich terminarz. Podopieczni Mieszko Gogola potrafią w ciągu jednego miesiąca zagrać bardzo dobrze, urywając jedyny w tym sezonie punkt Zaksie Kędzierzyn-Koźle (4 grudnia; w czwartym secie 28:26!), aby zaledwie dwa tygodnie później dostać trzysetowy łomot (inaczej tego nie można nazwać) w Nysie, co chluby tak renomowanej ekipie nie przynosi. Niestety dla Jastrzębskiego Węgla, miało to miejsce w ostatnią niedzielę, a zatem Skra będzie dyszała wręcz żądzą “odkupienia win”.
Jak w tej sytuacji poradzą sobie nasi zawodnicy? Luke Reynolds jest optymistą, wypowiadając się w temacie dwóch ostatnich meczów w 2020 roku (Skra i – za tydzień – Resovia).
– Ostatnie dwa tegoroczne mecze będą bardzo trudne. Bez względu na wcześniejsze wyniki w lidze, obaj nasi przeciwnicy mają potencjał, by osiągnąć wysoki poziom i pokonać każdego. Istotne jest to, abyśmy nadal pracowali nad własną grą i poprawiali się. Wciąż jesteśmy dalecy od naszej optymalnej formy i musimy nadal kroczyć naprzód. Zatem, ja traktuję najbliższe mecze jako dwa kolejne ligowe pojedynki, a nie osobne starcia kończące stary rok – powiedział australijski szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla w rozmowie z redakcją oficjalnej strony klubu.
Na koniec nie można nie zauważyć, iż naprawdę szkoda, że pasjonująco zapowiadającego się przedświątecznego boju Jastrzębskiego Węgla ze Skrą Bełchatów ponownie nie obejrzą z poziomu trybun kibice, którym pozostaje transmisja w Polsacie. Niestety, Hala Widowiskowo-Sportowa pozostanie jeszcze długo zamknięta dla fanów sportu, w związku z czym o powtórce ze wspaniałej atmosfery z poprzedniego pojedynku ze Skrą (co to było za 3:2 pod wodzą Reynoldsa!) można jedynie pomarzyć.
Co gorsza, powoli zaczynamy się przyzwyczajać do tej nowej, paskudnej rzeczywistości, bo… nie mamy innego wyjścia. Bez wątpienia prezent pod choinkę w postaci powrotu do normalności byłby najwspanialszym darem…

Terminarz | I r. | II r. |
Warta Resovia Będzin ZAKSA Verva Skra Nysa Trefl Olsztyn Katowice Ślepsk Czarni Cuprum | 3:2 (w) 3:0 (d) 3:1 (w) 1:3 (w) 2:3 (d) 3:0 (w) 02.02 (d) 3:0 (d) 1:3 (w) 3:0 (d) 3:1 (w) 3:1 (d) 3:0 (d) | 24.02 (d) 3:0 (w) 3:1 (d) 1:3 (d) 3:2 (w) 3:2 (d) 1:3 (w) 3:1 (w) 23.01 (d) 30.01 (w) 06.02 (d) 20.02 (w) 27.02 (w) |
Liga Mistrzów Eliminacje Stroitiel Mińsk Dyn. Apeldoorn Fino Kaposvar Arcada Gałacz Faza grupowa Zenit Kazań ACH Lublana Berlin RV | 3:0 (d) 3:0 (d) 3:0 (w) 3:0 (w) 0:3 (w) 0:3 (w) 0:3 (w) | 09.02 (w) 10.02 (w) 11.02 (w) |
PlusLiga | ||||
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. | ZAKSA Kędzierzyn Jastrzębski Węgiel Trefl Gdańsk Verva Warszawa Warta Zawiercie Resovia Rzeszów GKS Katowice Skra Bełchatów | 19 19 20 19 17 17 19 18 | 56 40 38 35 30 28 28 27 | 19:0 14:5 13:7 12:7 10:7 11:6 10:9 8:10 |
9. 10. 11. 12. 13. 14. | Ślepsk Suwałki AZS Olsztyn Czarni Radom Cuprum Lubin Stal Nysa MKS Będzin | 18 18 21 20 19 20 | 26 24 22 20 16 6 | 9:9 8:10 7:14 6:14 3:16 2:18 |