
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu. W niedzielny wieczór nasz zespół pokonał na wyjeździe zawsze niewygodną ekipę GKS Katowice, dzięki czemu utrzymał przewagę nad wiceliderem z Tychów, który rozjechał szalejąca na rynku transferowym Cracovię. Dwa gole w katowickiej Satelicie strzelił Radosław Sawicki, a po jednym dołożyli Dominik Paś i Martin Kasperlik.
Gdyby niedzielne derbowe spotkanie zakończyło się w 50. minucie, to moglibyśmy mówić o wręcz idealnym występie jastrzębian. Podopieczni Roberta Kalabera całkowicie zdominowali sytuację na tafli, strzelając gospodarzom cztery gole. Pierwszy z nich padł w 10. minucie, gdy Radosław Sawicki dobił uderzenie z dystansu Marisa Jassa. Na początku drugiej tercji nasi hokeiści koncertowo podwyższyli prowadzenie na 3:0. Już w 58. sekundzie świetnie pod bramką Katowic znalazł się Dominik Paś, wykorzystując wcześniejszy strzał z prawego skrzydła Kamila Wałęgi. Również prawa strona okazała się być kluczowa przy bramkowej akcji z 23. minuty, gdy znakomitym rajdem zakończonym mierzonym strzałem tuż przy słupku popisał się wspomniany już Sawicki. Czwarta z bramek padła z kolei w 47. minusie i tu świetnie spisał się Martin Kasperlik, który zmieścił krążek między nogami bramkarza Katowic.
Niestety, wysokie i pewne prowadzenie wyraźnie zdekoncentrowało lidera, który nie utrzymał okazałego wyniku. W 51. i 55. minucie nasi obrońcy nie zdołali zablokować uderzeń z dystansu Kamila Paszka i tym samym wspomóc świetnie dotychczas dysponowanego Patrika Nechvatala w utrzymaniu czystego konta. Na szczęście na więcej katowiczan nie było już stać i trzy punkty pojechały do Jastrzębia-Zdroju.
Zwycięstwo w Katowicach oznacza, że nasz zespół może teraz w spokoju szykować się do finału Pucharu Polski, który – także w Katowicach (ale na Jantorze, a nie w Spodku) – zostanie rozegrany w przyszły piątek. Przypomnijmy, że jastrzębianie zdobyli to trofeum rok i dwa lata temu, a zatem stoją przed szansą na historyczny trzeci triumf z rzędu.
31 stycznia 2021, Katowice, 17:00
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)
0:1 Sawicki (Paś, Jass) 09:01 5/4
0:2 Paś (Wałęga, Horzelski) 20:58
0:3 Sawicki (Górny) 22:26
0:4 Kasperlik (Sawicki, Michałowski) 46:18
1:4 Paszek (Pasiut, Fraszko) 50:45
2:4 Paszek 54:21
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal – Bryk, Górny, Sawicki, Rac, Kasperlik – Sevcenko, Kostek, Urbanowicz, Hovorka, Phillips – Jass, Horzelski, Wałęga, Paś, Sołtys – Gimiński, Michałowski, R. Nalewajka, Wróbel, Ł. Nalewajka.

Terminarz PHL | I r. | II r. |
---|---|---|
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 7:2 (d) 2:1 (w) 7:3 (d) 1:3 (w) 4:2 (d) 3:1 (d) 1:3 (w) 6:1 (d) 3:2 (w) | 6:1 (w) 6:0 (d) 0:1 (d) 8:10 (d) 6:1 (w) 5:2 (w) 7:1 (d) 3:2 (w) 6:5 (d) |
III r. | IV r. | |
Zagłębie Sosn. Stoczniowiec GKS Tychy Unia Oświęcim STS Sanok Katowice Podhale NT Cracovia Energa Toruń | 4:2 (d) 5:1 (w) 7:2 (w) 3:0 (w) 6:2 (d) 1:2 (d) 3:2 (w) 2:1d. (d) 1:4 (w) | 8:1 (w) 4:2 (d) 3:7 (w) 4:0 (d) 3:2 d. (w) 4:2 (w) 3:2 d. (d) 2:3 (w) 7:4 (d) |
Ćwierćfinały Podhale NT Podhale NT Podhale NT Podhale NT | 2:0 (d) 25.02 (d) e. 04.03 (d) e. 08.03 (d) | 28.02 (w) 01.03 (w) 06.03 (w) |
Tabela PHL | ||||
1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. | GKS Tychy JKH GKS Energa Katowice Unia Ośw. Cracovia Podhale STS Sanok | 36 36 36 36 36 36 36 36 | 83 81 69 63 62 59 57 38 | 151:91 152:80 127:80 109:77 105:94 128:100 103:89 74:115 |
9. 10. | Zagłębie S. Stoczniowiec | 36 36 | 22 6 | 88:160 40:191 |
Wpisy na temat “W Satelicie (prawie) znakomicie!”
😉 to super brawo można
Huśtawka wyników. Piątki gorzej, niedziele lepiej, a finał PP w piątek. Hej, hej Jastrzębie!!!
Sawickiemu chyba przerwa się przydała, bo akurat na swoje ukochane Katowice wystrzelił. Oby tak samo w piątek!