
W niedzielę, 17 stycznia, około godziny 1.50 oficer dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że przed jednym z punktów gastronomicznych awanturuje się klient. Na miejsce pojechali wywiadowcy. Pod wskazanym adresem stróże prawa zastali właścicielkę oraz 28-letniego jastrzębianina, który miał pretensje, iż dzień wcześniej dostał „niedobre” frytki. Podczas legitymowania mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu. Kolejnego poszukiwanego zatrzymano dwa dni wcześniej. Został ujęty przez pracowników… sklepu zoologicznego. 27-latek ukradł kołowrotek wędkarski. W trakcie sprawdzania w policyjnych bazach, wyszło na jaw, iż mężczyzna jest poszukiwany. Jastrzębianin został zatrzymany i trafił już do zakładu karnego. (źródło: KMP Jastrzębie-Zdrój)
Wpisy na temat “Wpadł, bo… frytki były “niedobre””
“Kolejnego poszukiwanego zatrzymano dwa dni wcześniej.” – ciekawe… kolejny, a jednak pierwszy 😉
Sprzedają takie gó…no a.pozniej nie dziwić się że ludzia puszczają nerwy !
JEDNAK NIE MAJĄ TEGO ZWOJU WIĘCEJ OD KURY